Kioto to jedno z najpiękniejszych miejsc w jakich byłam. W kategorii - piękne świątynie, niesamowite ogrody, cisza i zen - bezdyskusyjnie pierwsze. Samo miasto jest paskudne, najfajniejsze w nim są dzielnice małych tradycyjnych japońskich domków, jakie można spotkać i w innych japońskich miastach. Natomiast w okolicy Kioto jest kilkaset świątyń, z których tylko kilkanaście jest obleganych przez turystów.
Na pierwszy dzień wybrałam się na spacer do lasu bambusowego i okolicznych świątyń, co po kilku dniach w ruchliwym i gwarnym Tokyo bylo bardzo dobrym pomysłem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz