Ogromna sztuczna wyspa usypana po środku zatoki tokijskiej. A na niej dużo dziwnej architektury, dużo miejsca (w Tokyo to aż dziwi) i atmosfera Ziemii po najeździe z kosmosu (czyli czemu tu nikogo nie ma? Dlaczego ten ogromny aquapark jest pusty, skoro jest niedziela i 30 stopni?)
Najpierw na Odaiba trzeba dojechać - widoki z okna kolejki:
Siedziba telewizji Fuji
Promenada - bez jednego choćby ogródka piwnego, czy budki z lodami. Poza turystami - zero spacerowiczów. Instytucja spaceru chyba nie istnieje w świadomości Japończyków.
Miasteczko akademickie. Puste, wymarłe. Oby przez to, że są wakacje.
Muzeum Morskie. To jest budynek. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz