Gotyk - mroczny i strzelisty, ale w zupełnie inny niż spotykany u nas hanzeatycki sposób.
Wszędobylskie 'mine, mine!'. :)
Z dachu katedry widać pomnik Kolumba wpatrującego się w morze. Na tle wycieczkowców-molochów wygląda bardzo anachronicznie.
Na dziedzińcu katedralnym biegało stado gąsek. Nie, nie mam pojęcia po co, ani skąd się tam wzięły.
Nieopodal Święty Jerzy polował na smoka.
A wewnątrz było mrocznie, paliły się wotywne świece, pachniało kadzidłem, echo odbijało się od sklepień. Czyli wszystko, czego bym się spodziewała po gotyckiej katedrze. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz