10 gru 2006

Tu wcale nie czuć gorączki sobotniej nocy.... (gdańskie klimaty, z ręki, w antrakcie koncertu)





3 komentarze:

  1. Anonimowy8:11 PM

    bo tu nigdy nie ma gorączki sobotniej nocy...
    a zdjęcia super
    (to ja czestnova, ale coś nie mogę się podpisać, bo gdzieś zniknęło okienko)

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy10:15 PM

    Agatko, to zaznaczaj przy komentowaniu opcje Other i tam jest miejsce na podpis. :)
    I fakt, po zmroku Gdansk zamiera...

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy10:38 PM

    eee, no własnie wtedy coś się zrobiło, że opcja other nie działała (aż taka komputerowa sierotką, to ja nie jestem...)

    OdpowiedzUsuń